Z tekstu Barbary Gruszki-Zych zatytułowanego „Weź, czytaj”: „Parafrazując Czesława Miłosza, ‘takiego dzieła człowiek niewierzący by nie napisał’. To cud, kiedy poezja dotyka sedna wiary, łącząc się z teologią i pomagając jej uchylać rąbka Tajemnicy. Czytając tomik Nowaka, bierzemy udział w takim prawie mistycznym doświadczeniu. Z jednej strony czuć, że napisano go w uniesieniu, z drugiej – ze świadomością, iż mogą go czytać wątpiący. Dlatego wiele tekstów zostało opatrzonych przypisami jak w solidnej pracy naukowej. Tyle że są to przypisy duchowe”. Książka Janusza Nowaka ukazała się w tym roku nakładem Biblioteki „Toposu”.
[„Gość Niedzielny” nr 46 z 17 listopada 2019 r.]